CZŁOWIEK NA DRUGI DZIEŃ PO PASTERCE

Kazanie na Drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia
Świętego Szczepana
Poniedziałek 26 grudnia 2011

Ten Gość, co to na Gorzkich Żalach zapomniał bywać i co na Pasterce stał nadęty jak żywy balon (patrz poprzednie wpisy w Itinerarium), jeszcze nie zakończył dialogu z Bogiem.
Pan Bóg kręci głową, tłumaczy Człowiekowi, że nie o to chodzi, ale Człowiek, jak to Człowiek, ma swoje racje:

– Ale Bóg, ja zawsze w kościele klękałem, kiedy trzeba. Jak kazali siadałem i kiedy mówili, żeby wstać zaraz wstawałem! Wszystko jak trzeba!
– Człowiek, ty się stuknij w głowę! Gimnastyka rzecz piękna, ale do zbawienia niekonieczna!
– Aj, Bóg! Słuchaj! Przecież ja te litanie, pacierze, pierwsze piątki i wszystko, ja tego sam nie wymyśliłem. Księża tak gadali!
– Oj Człowiek! Co z tego, że gadali?! Rozumu nie masz? Rozum trza mieć! I mądrej góralki warto było posłuchać! Oj, Człowiek! Co ja zrobię? Masz szczęście, Ja za brak używania rozumu do piekieł nie zsyłam! Masz szczęście! Człowiek! Powiedziałem, napisałem, miłość jest najważniejsza! Z tego powodu dałem wam Syna, żeby was nauczył. Oj, Człowiek, słyszę, że na darmo!

A mądra góralka? Proszę bardzo:

A POGODA CUDOWNA

Itinerarium , , , , ,

Comments are closed.