PONIEDZIAŁEK 20 LISTOPADA 2023
Na zdjęciu jest różaniec, to prezent od jednej z zaprzyjaźnionych ukraińskich rodzin ze Lwowa. Pierwszy lub jak kto woli ostatni dziesiątek różańca to „Mieczysław”, czyli ja. No tak, moje imię ma 10 liter, wszystkie paciorki się zgadzają.
Trochę z początku byłem zażenowany, jak to przesuwać paciorki ze zdrowaśkami po literach swojego imienia? Ale praktykuję od dwóch dni i jest dobrze. Sam kiedyś pisałem, że w różańcu jest wszystko, zatem Mieczysław także.
Ten osobliwy prezent mobilizuje mnie do codziennej modlitwy za siostry i braci z Ukrainy. Proszę, nie zapominajmy, to na pewno możemy zrobić.
Przy okazji sprawdziłem, zgodnie z moim lwowskim różańcem, ze możecie zrobić prezent osobom z dziesięcioliterowymi imionami – Aleksandra, Małgorzata, Klementyna, Bronisława. Franciszka, Stanisława, Florentyna, Władysława ale na przykład Katarzynka. Gorzej z męskimi – choć pasuje Przemysław, Franciszek, Wenancjusz, Bartłomiej, Wawrzyniec i na przykład Zachariasz.
Ewa, Iga, Ada, niech się też nie martwią, idealnie wpisują się w Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, z męskich znam tylko Iwo i Lwa.