ONA WYZWALA NAS ZE  WSZYSTKICH  STRACHÓW

Kazanie na niedzielę 19 listopada 2023

Dzisiejsza ewangelia brzmi trochę jak satyra na tępego faceta, chodzi mi o tego ostatniego, który nawet nie potrafił założyć depozytu w banku, a miał co. Jeden biblijny talent to przynajmniej kilkanaście kilogramów, przeważnie srebra. Poprzednia historia, sprzed tygodnia mówiła o głupich pannach, więc ten passus wyrównuje porachunki damsko – męskie, bywają głupie panny i tępi faceci.

To trochę z przymrużeniem oka, bo jednak ewangelia dzisiejsza mówi coś bardziej istotnego. Mówi o strachu i lęku przed Bogiem, trzeci gość wyraźnie to podkreśla – „Bojąc się, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi.” Bojąc się!

Miałem wczoraj, we Lwowie, piękną rozmowę z ukraińskimi kobietami, przyjechały na Forum Młodzieżowe z kilku miast, z grupami młodzieży, którymi się opiekują. Wypłynął temat strachu, również tego przed Bogiem. To najgorszy i najbardziej szkodliwy strach. Niestety, różne złe doświadczenia z ludźmi, w przypadku kobiet, z mężczyznami, ojcami, mężami, dyrektorami, także proboszczami, bezwiednie przenoszone są na relację z Panem Bogiem. Ten wątek jest jeszcze obecny i w Polsce, mam wrażenie, że im dalej na Wschód, tym jest gorzej.

Ewangelia rozpoczyna się od skierowanego do Marii głosu anioła – „Nie bój się!”, a kończy – już po z martwych wstaniu Chrystusa – „Nie lękajcie się!” Tak samo zaczął swój pontyfikat Jan Paweł II.

Pobrzmiewa mi w uszach zdanie św. Jana Apostoła:  „W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości.”

Zatem, siostry i bracia, postępujmy drogą miłości! Miłości, która wyzwala ze wszystkich lęków!

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść:

«Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana.

Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi.

Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”

Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”

Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: „Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem twardym: żniesz tam, gdzie nie posiałeś, i zbierasz tam, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!” Odrzekł mu pan jego: „Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę tam, gdzie nie posiałem, i zbieram tam, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”».

(Mt 25)

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.