Środa 6 września 2023
Nikt z na nie żyje ani nie umiera dla siebie. Czytam lub słucham tych słów na co drugim pogrzebie. Odwiedziłem ostatnio prowizoryczny cmentarz żołnierzy ze Lwowa, którzy zginęli na wojnie z Rosją. Ich groby nie mieszczą się już na Cmentarzu Łyczakowskim, po lewej stronie od niego chowa się więc – codziennie – lwowskich chłopaków, patrz zdjęcie. Tych grobów jest już ponad 500.
Na pewno nie żyli i nie umierali dla siebie. Przynajmniej umarli dla jakiejś pięknej, ważnej sprawy. Kiedy czytam o pijanych kierowcach zabijających niewinnych ludzi w wypadkach, myślę, życie i śmierć na darmo.
O naszej śmierci – na darmo czy nie – jeszcze nie wiemy. O tym, czy żyjemy tylko dla siebie, decydujemy każdego dnia. Może najbardziej dzisiaj.
