Środa 28 czerwca 2023
W tym zmęczonym i nerwowym świecie humor sytuacyjny jest bezcenny. Znam jedną sprzedawczynię w dyskoncie, zawsze wesołą, trochę z nadwagą i z językiem akuratnym. Kilka dni temu załatwiła elegancko młodziana, silnie rozbudowanego w mięśniach i jeszcze bardziej w tatuażach. Panicz ów szamotał się przy kasie samoobsługowej próbując nabyć zupkę błyskawiczną na kolację, płatność smartfonem.
– Kasa nie działa, k… mać!
– Pan spróbuje w drugiej – radzi ekspedientka.
Niestety, przy drugiej i trzeciej kasie sytuacja się powtórzyła i pani rzuca:
– A pieniążki są?
Chłopak nic nie odrzekł i jeszcze raz próbował. Coś znowu zapiszczało i kasa odmówiła smartfonowi. Wtedy pani zza kasy klasycznej wyskoczyła rączo, przyłożyła swojego chipa, gruchnęła śmiechem i wycedziła do wytatuowanego:
– Co się wyświetla? „Brak środków na telefonie!” Nie masz pan pieniędzy! Trzeba czytać, a nie tarabanić po wszystkich kasach. A żeby czytać, to trzeba było do szkoły chodzić!
– No, k…., chodziłem przecież.
– Chodziłem, chodziłem, chyba tylko na wuef! Nie ma środków, nie ma zupki, dobranoc!
Dobrej środy dla wszystkich, sprawdzajcie zawsze czy wasze smartfony lub zegarki (i czym tam jeszcze płacicie), mają parę groszy przy sobie. Bo jak traficie na moją znajomą z dyskontu ….
