Kilka razy po z martwych wstaniu Chrystus kieruje do swoich uczniów apel – Nie bójcie się! W cytowanym dzisiaj fragmencie z Dziejów widzimy w akcji apostołów pewnych siebie, silnych i odważnych. Działa w nich moc zmartwychwstania.
Siostry i bracia, przyjmijmy moc z martwych wstania! Nie bójmy się życia, przyszłości, zła, które może was atakować. Nie bójmy się samych siebie i swoich słabości. Mamy w sobie moc z martwych wstałego Chrystusa.
Szczególnie kieruję te słowa do moich sióstr i braci w Ukrainie, nie ulękliście się silnego wroga, nie poddaliście się pomimo bomb, rakiet i czołgów, nie złamaliście się choć codziennie słyszycie o śmierci niewinnych cywilów, waszych rodaków. Nie bójcie się! Не бійтесь!
Na zdjęciu – przyjacielskie spotkanie z siostrami i braćmi z Ukrainy w Iwano – Frankowsku.
Przełożeni i starsi, i uczeni, widząc odwagę Piotra i Jana, a dowiedziawszy się, że są oni ludźmi nieuczonymi i prostymi, dziwili się. Rozpoznawali w nich też towarzyszy Jezusa. A widząc nadto, że stoi z nimi uzdrowiony człowiek, nie znajdowali odpowiedzi.
Kazali więc im wyjść z sali Sanhedrynu i naradzali się między sobą: «Co mamy zrobić z tymi ludźmi? Bo dokonali jawnego znaku, oczywistego dla wszystkich mieszkańców Jeruzalem. Przecież temu nie możemy zaprzeczyć. Aby jednak nie szerzyło się to wśród ludu, surowo zabrońmy im przemawiać do kogokolwiek w to imię!»
Przywołali ich potem i zakazali im w ogóle przemawiać i nauczać w imię Jezusa. Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli: «Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy».
Oni zaś ponowili groźby, a nie znajdując żadnej podstawy do wymierzenia im kary, wypuścili ich ze względu na lud, bo wszyscy wielbili Boga z powodu tego, co się stało.