Wtorek 7 lutego 2023
Przed pewnie czterema tysiącami lat mędrzec o imieniu Kohelet zapisał swoją refleksję o czasie, poniżej wklejam całość jego rozważań, dostały się do Pisma Świętego.
Czytam te słowa, bo chcę rozumieć w jakim czasie żyjemy. I jestem pewien, że mamy czas wyrywania tego, co zasadzono. Mamy, nie tylko z powodu wojny u naszych granic, czas zabijania, burzenia, płaczu, zawodzenia, tracenia, wyrzucania i rozdzierania. Bardzo chcielibyśmy, aby jak najprędzej nadszedł czas sadzenia, leczenia, budowania, śmiechu i pląsów.
Sam to robię i zachęcam każdego z was, abyśmy bardziej serio traktowali czas, w jakim żyjemy. Im bardziej nam się to uda, tym szybciej nadejdą lepsze czasy.
Jest czas rodzenia i czas umierania,
czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono,
czas zabijania i czas leczenia,
czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania,
czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich,
czas szukania i czas tracenia,
czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania,
czas milczenia i czas mówienia,
czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.
(Księga Koheleta 3)