Wtorek 3 stycznia 2022
Nie zapomnijcie o radości! Hasło „Wesołych Świąt!” poleży w szufladzie przez najbliższe cztery miesiące, do 9 kwietnia (Wielkanoc), a szczęście i pomyślność z życzeń noworocznych jeszcze dłużej.
Nie zapomnijcie jednak o radości! Znam naszą listę powodów do zmartwień i smutków, a wzywam do radości. Wzywam do radości, której nie może zgasić żadne zło. Rozmawiałem wczoraj z panią Tatianą, jej mąż pracuje na zapleczu armii ukraińskiej na wschodzie kraju, dostał dwa dni wolnego, co umożliwiło im dwudniowe spotkanie, gdzieś pomiędzy Charkowem a Lublinem. Tatiana za każdym razem promienieje radością, ale po spotkaniu z mężem tryskała milionami radości, może nawet bilionami.
– Wiesz, on mnie bardzo kocha, a ja z dnia na dzień kocham go coraz mocniej! – palnęła mi krótkie kazanie.
Tatiana nie jest jakąś egzaltowaną kobietą, oderwaną od świata, przeciwnie wzorowo wychowuje w Lublinie trójkę dzieci.
Zatem, nie zapomnijcie o radości! Jeśli kogoś kochacie, najlepiej mocno, a jeszcze lepiej bardzo mocno, a najlepiej mocniej z dnia na dzień, macie niewyczerpane źródło radości! I jeśli jest ktoś kto was kocha, nawet trochę, choć lepiej bardzo mocno, a najlepiej coraz mocniej z tygodnia na tydzień, och, wtedy macie drugie źródło wielkich radości!
Nie zapomnijcie o radości! Zakochany w nas bezgranicznie jest też Bóg, który stał się jednym z nas, to trzecie i piękne źródło trwałej radości.
Nie zapomnijcie o radości!