O NOWYM SZPITALU W DROHOBYCZU I CZUWANIU

Kazanie na niedzielę 7 sierpnia 2022

Odwiedzałem w ostatnich dniach razem delegacją lubelskiego wolontariatu Drohobycz i Lwów. Celem naszej wizyty było przekazanie bardzo konkretnej pomocy naszym partnerom.

W Drohobyczu zostawiliśmy 40 kompletów kołder i poduszek, koce, śpiwory i karimaty a także sporą ilość środków dezynfekujących i higienicznych. To wszystko pójdzie na potrzeby powstającego tam szpitala. Buduje go Caritas Diecezji Drohobycko – Samborskiej (grekokatolickiej) z o. Igorem Kozankiewiczem na czele. Szpital ma charakter rehabilitacyjny i służyć będzie rannym cywilom i wojskowym; szpitale z  oddziałami operacyjnymi w Ukrainie pracują na najwyższych obrotach, a pacjenci po operacjach czy zabiegach są czym prędzej wypisywani, potrzebują jednak dalszego leczenia. Nasi partnerzy już uruchomili przychodnię dla uchodźców (ze wschodniej Ukrainy).

Budynek szpitala jest na razie w stanie surowym – na zdjęciu – i wymaga dokończenia prac technicznych oraz wyposażenia, docelowo mógłby przyjmować nawet 80 osób. Nasi drohobyccy przyjaciele marzą, aby zaczął działać jeszcze przed zimą. Próbujemy im w tym pomóc, wkrótce napiszę więcej.

I jeszcze dwie refleksje. Pierwsza dotyczy istoty wojny w Ukrainie. W tej wojnie nie chodzi o zajęcie przez Rosjan Donbasu i kilku innych regionów Ukrainy (Chersoń, Zaporoże, Mikołajów, Charków). Istotą tej wojny jest próba zniszczenia narodu i państwa ukraińskiego. Dlatego Ukraińcy walczą nie tylko o jakieś wsie, miasteczka i miasta. Walczą o prawo do istnienia jako oddzielny, nierosyjski naród i o prawo do kontynuowania swojej historii jako niezależne państwo. Jeśli się nie obronią, będą mogli istnieć tylko w formie dopuszczanej przez Moskwę. Dlatego nasza pomoc jest tak ogromnie ważna.

I druga refleksja, w odniesieniu do dzisiejszej Ewangelii. Uderza mnie bardzo wezwanie Chrystusa do czuwania. Myślę, że żyjemy obecnie w czasie nie chwilowych wstrząsów i krótkotrwałego zamieszania ale daleko idących, głębokich zmian, których efektów jeszcze nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Dlatego konieczne jest czuwanie, odrzucenie wszelkich rzeczy pstrych, banalnych, głupich, niepotrzebnych, zbędnych, jałowych. Ewangeliczny obraz przepasanych bioder i zapalonych pochodni oznacza koncentrację na rzeczach najważniejszych, od pokory i umiarkowania (we wszystkim) po wolność, sprawiedliwość, solidarność i miłość.

Ewangelia:

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.

Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę. Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie niszczy. Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze.

Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy bądźcie podobni do ludzi oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc, będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie.

A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie przyjść ma złodziej, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».

Wtedy Piotr zapytał: «Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich?»

Pan odpowiedział: «Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby rozdawał jej żywność we właściwej porze? Szczęśliwy ten sługa, którego pan, powróciwszy, zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w sercu: Mój pan się ociąga z powrotem, i zacznie bić sługi i służące, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; surowo go ukarze i wyznaczy mu miejsce z niewiernymi.

Ów sługa, który poznał wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie poznał jego woli, a uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele powierzono, tym więcej od niego żądać będą».

(Łk 12,32 – 48)

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.