Czwartek 4 sierpnia 2022
Nasze ukraińskie dzieci zdobyły Zamość. Piszę „nasze”, bo są pod opieką lubelskiego wolontariatu w świetlicy, kierują nią Lidia, doświadczona ukraińska wychowawczyni. W Zamościu dzieci spotkały żyrafy, małpy i inne stwory.
Ukraina traci wiele swoich dzieci, kilkaset pogrzebały rosyjskie bomby i rakiety. Nie wiadomo dokładnie ile zostało wywiezionych do Rosji i co się z nimi dzieje. Pewnie trudno też oszacować ile dzieci – głównie z Domów Dziecka – znalazło schronienie w Polsce i Europie, tu też są niewiadome, czy powrócą, ile i kiedy.
Scenariusze życia ukraińskich dzieci określa wojna. Gdziekolwiek jednak się znajdują najbardziej potrzebują troski i miłości. To najlepsza inwestycja w ich przyszłość, w przyszłość Ukrainy także. Dobrze, że mamy w tym małą cząstkę.