Piątek 11 lutego 2022
Na pierwszym zdjęciu Yasamin pisze imiona i nazwiska swojej rodziny, będę się jeszcze trochę ich uczył, jak i imienia jej narzeczonego. Wszyscy pochodzą z prowincji Parwan, to na północ od Kabulu, w Afganistanie.
Na drugim zdjęciu wręczam klucze od lubelskiego mieszkania, cała rodzina państwa Shah przespała w nim spokojną noc, wcześniej wzięła prysznic i zjadła dobą kolację. To od lipca ub. roku pierwsza ich taka noc, wcześniej zdążyli uciec przed talibami ze swojego kraju, potem jeszcze gnieździli się w ośrodkach dla uchodźców, bodaj w najwyżej dwóch pokoikach, to już w Polsce.
Teraz, w Lublinie, mają do dyspozycji trzy pokoje, kuchnię, łazienkę i nawet piękny balkon, z którego mogą spokojnie patrzeć na Wschód, Wschód, z którego, Bogu dzięki, udało im się zbiec. Dziękuję Panu Bogu, że właśnie do Lublina przysłał ich. A narzeczony? Ho, ho, ho! Spał spokojnie w klasztorze Ojców Białych (z których dwóch, z Togo i Burkina Faso, mają skóry czarne, piękne), w ciepłym pokoju, z łazienką i czajnikiem do gotowania wody na herbatę.
No i zdjęcie trzecie, razem z całą rodziną Shah, takie pamiątkowe. Na którym powinniście być Wy wszyscy, którzy dobrą myślą, modlitwą, pieniędzmi, życzliwością, wspieracie dobre Boże dzieło. Przecież pamiętamy, że „Byłem przybyszem”, z Parwan w Afganistanie na przykład, a „Przyjęliście Mnie”, na przykład w Lublinie. Bardzo Wam dziękuję, numer konta – musimy płacić za gaz, wodę i prąd – przypominam na wszelki wypadek.
Stowarzyszenie Solidarności Globalnej
nr konta 17 1240 1503 1111 0010 7256 9064
tytuł przelewu – darowizna na cele statutowe
Adres: Stowarzyszenie Solidarności Globalnej
ul. Gospodarcza 2
20 – 217 Lublin