OTWÓRZ WARGI MOJE DLA NADZIEI Czwartek 10 września 2020

Mam nadzieję, że nie umknęła wam ostatnia niedzielna katecheza Franciszka. Przypomnę, że papież powiedział, że gadulstwo jest brzydszą zarazą niż Covid.

„Często zdarza się – mówił – iż kiedy inni widzą, że komuś się coś nie udało lub popełnił błąd, idą to opowiedzieć następnym. I zaczyna się gadanie. Takie obgadywanie zamyka serce wspólnoty. Wielkim gadułą jest diabeł, który zawsze mówi złe rzeczy o innych, bo to jest kłamca, który stara się podzielić Kościół, oddalić braci i rozbić wspólnotę. Zdobądźmy się na wysiłek; żadnego obgadywania.”

Może nie odczuwamy zła obgadywania dopóki nie dotknie ono nas samych. Wtedy gotowi jesteśmy protestować, oburzać się a nawet mścić. Stąd trzeba pamiętać, że jeśli sami uczestniczymy w obgadywaniu, to zło z tego wynikające prędzej czy później kogoś zrani i pokaleczy.

Jak strzec się przed tą diabelską zabawą? Dobrze myśleć o ludziach, szukać ich zalet i pięknych stron. Dalej, dobrze mówić o innych, wychwalać ich i stawiać za wzór, doceniać wysiłki i dzieła, cieszyć się ich osiągnięciami.

Codziennie rano modlę się wersetem psalmu 95: „Panie, otwórz wargi moje …” Otwórz i uczyń je narzędziem pokoju, nadziei, pomocy i miłości.

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.