Drogi Ojcze Święty, Janie Pawle Drugi!
Wierzymy w Świętych obcowanie i Świętych przemieszczanie się, dlatego wierzymy, że jesteś wśród nas. Chcieliśmy dzisiaj znaleźć się w Rzymie, Watykanie, przy Twoim grobie, aby świętować 100-tną rocznicę Twoich urodzin. Ale to jest niemożliwe teraz, obiecujemy, że pojedziemy tam, kiedy już będą otwarte granice.
Chcieliśmy przyjechać my, ludzie ubodzy z Lublina i okolic, my którzy nie mamy stałego adresu, którzy mieszkamy w altankach na ogródkach działkowych, w opuszczonych budynkach, a czasem w śmietnikach. Chcieliśmy przyjechać my, którzy niedawno opuściliśmy więzienia i zakłady karne i teraz próbujemy zacząć nowe życie. Chcieliśmy przyjechać my, wolontariusze, którzy codziennie dzielimy się z innymi zupą, kanapkami i herbatą.
My wszyscy chcieliśmy Ojcze Święty, przyjechać do Rzymu, aby Ci podziękować, że w czasie swojej służby Kościołowi, pielgrzymowałeś do naszej Ojczyzny, ale i do 128 innych krajów na świecie. Podziękować za Twoje słowa i modlitwę, bo dzięki niej nasza Polska jest wolna już ponad 30 lat, a Ukraina od 29 lat, bo nie ma już muru Berlińskiego, bo dzięki Tobie świat tak bardzo zmienił się na lepsze. Za to, że 33 lata temu odwiedziłeś Lublin, nasze miasto i że 19 lat temu odwiedziłeś Lwów. I za to, że w czasie wizyty w Lublinie i we Lwowie padał deszcz.
Chcieliśmy Ci podziękować za to, że zawsze pamiętałeś o ludziach ubogich, smutnych, samotnych, bezrobotnych, bezdomnych. Za to, że odwiedzałeś więźniów, w tym i swojego niedoszłego zabójcę Ali Agcę. I chcemy Ci podziękować za to, że uczyłeś nas jak wierzyć, jak nie tracić nadziei i jak kochać.
Nie wszystko z Twojej nauki spełniliśmy. I dlatego chcemy Cię przeprosić za kłótnie i niezgody w naszych narodach, za kłótnie w Sejmie. Za to, że w naszym Polskim Kraju zamknięto granice dla uchodźców. Za to, że dużo w nas egoizmu, kłamstwa, złych słów, fake-newsów.
Dzisiaj, Ojcze Święty, w Polsce dużo mówi się, że trzeba nasz Kraj ODJANIEPAWLIĆ, tzn. że za dużo jest Twoich pomników, ulic Twojego imienia, szkół i szlaków turystycznych. Trochę w tym racji, bo Tobie chodziło o co innego. O to, żeby nie było ludzi samotnych, bezdomnych, bezrobotnych, odepchniętych i krzywdzonych. Ale, Ojcze Święty, chcemy Ci powiedzieć, że my chcemy ZAJANIEPAWLIĆ Polskę i świat. Chcemy więcej Ciebie! Chcemy więcej Twojej myśli, Twoich idei, Twojego Ducha! Chcemy Cywilizacji miłości – BYĆ NAD MIEĆ, ETYKI NAD TECHNIKĄ, CZŁOWIEKA NAD RZECZĄ I MIŁOSIERDZIA PRZED SPRAWIEDLIWOŚCIĄ.
I powtarzamy dzisiaj Twoją modlitwę z Warszawy , z r. 1979, kiedy wołałeś – „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!” Ufamy, że możesz Ojcze Święty i teraz uprosić nam Ducha odnawiającego Polskę i świat.
I z ogłoszeń:
Dołączam jedno z moich zdjęć z Janem Pawłem II, proszę znaleźć trzy szczegóły różniące tego chłopaka z wąsami z r. 1984 i moją aktualną fizjonomią. Nie będzie trudno.
I druga rzecz, jutro pomiędzy godziną 10:00 a 13:00 będę gościnnie prowadził program w Nowym Radiu www.noweradio.pl . I będę zastanawiał się czy mamy ODJANIEPAWLIĆ Polskę czy też bardziej ją ZAJANIEPAWLIĆ? Będę wdzięczny za głosy, w postaci komentarzy tutaj oraz za telefony 81 478 55 55 jutro. Dziękuję.
Ks. Mietek