Dla młodego pokolenia wszystko zaczyna się od smartfonu i Internetu. No ale co z Panem Bogiem? Aplikacji, która – nawet odpłatnie – pozwalałaby znaleźć Go, nie ma. Najbardziej pożądana byłaby taka z dostawą zamówionego towaru do domu, i jeszcze z możliwością śledzenia trasy przesyłki. Nagrodzę kogoś kto ją stworzy.
Na razie pozostają nam inne sposoby. Posiedzieć w ciszy sam na sam ze sobą. Pójść na długi spacer. Porozmawiać szczerze z mądrym człowiekiem, posłuchać go. Odwiedzić babcię, dzisiaj koniecznie z pączkami. W końcu wydać pieniądze na niespodziewany prezent dla żony. Pogodzić się ze sobą, ze swoją nadwagą, odstającymi uszami. Jeszcze raz zakochać się w starym mężu, przecież już wiosna. No i oczywiście dobrze się wyspać!