Pielgrzymowaliśmy ostatnio z zaprzyjaźnionymi siostrami i braćmi bezdomnymi do Chełma. Razem przebyliśmy drogę, razem modliliśmy się w bazylice maryjnej, razem zwiedziliśmy podziemia kredowe (Duch bieluch pojawił się, a jakże!), razem spożyliśmy obiad i spacerowaliśmy po mieście.
Podkreślam to RAZEM, bo tego nam najbardziej potrzeba, w każdych okolicznościach. Wszystkim na nowy tydzień życzę wielu dobrych RAZEM. W pracy, na studiach, w rodzinach i gdziekolwiek będziecie. Razem daje moc i radość.