Niespodziewanie szybko złocą się już łany zbóż. Mnie od razu przypominają się te łany ze słynnej rozmowy Małego Księcia z lisem. I prawda, że przyjaźń jest bezcennym Bożym darem.
– Szukam
przyjaciół. Co znaczy „oswoić”?- zapytał Książę.
– Jest to pojęcie zupełnie
zapomniane – powiedział lis. – „Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”… Jeślibyś mnie oswoił,
moje życie nabrałoby blasku. Z daleka będę rozpoznawał twoje kroki – tak różne
od innych. Na dźwięk cudzych kroków chowam się pod ziemię. Twoje kroki wywabią
mnie z jamy jak dźwięki muzyki. Spójrz! Widzisz tam łany zboża? Nie jem chleba.
Dla mnie zboże jest nieużyteczne. Łany zboża nic mi nie mówią. To smutne! Lecz
ty masz złociste włosy. Jeśli mnie oswoisz, to będzie cudownie. Zboże, które
jest złociste, będzie mi przypominało ciebie. I będę kochać szum wiatru w
zbożu…