PRZEPUSZCZAM ŻABY

Poniedziałek 20 stycznia 2014

 Dość często przejeżdżam obok dwóch miejsc, gdzie niedawno zginęły dwie młode dziewczyny. Kasię, 19 lat, na przejściu dla pieszych potrącił śmiertelnie kierowca w Wólce Lubelskiej. Olę, 21 – letnią studentkę weterynarii, inny kierowca zabił na przejściu dla pieszych przy jednym z lubelskich supermarketów. W obydwu miejscach płoną jeszcze znicze.

Nie rozstrzygam o winie kierowców w tych wypadkach, wiem, że mogli się zagapić, zdekoncentrować czy po prostu nie dostrzec przechodzących dziewczyn. Podobnie mogło być w przypadku dziewczyn, niektóre informacje sugerują, że być może w czasie przechodzenia miały słuchawki na uszach lub rozmawiały przez telefon.

Od wielu lat jestem kierowcą, prawie rok temu apelowałem o włączenie się do akcji „Proszę przepuść mnie!” (tutaj: http://itinerarium.pl/2013/03/19/dlaczego-angielskie-konie-maja-lepiej-niz-polscy-piesi/). Kilka uwag dodam do tamtego tekstu.

Większość kierowców uważa drogi – niestety –za zarezerwowane dla jazdy samochodem. To poważny błąd poznawczy. Oprócz nas, kierowców, użytkownikami dróg są (i będą) piesi, w miejscach wyposażonych w sygnalizację świetlną, na zebrach oraz w przestrzeniach nieoznakowanych. Oprócz kierowców i pieszych, są jeszcze rowerzyści. A do kierowców aut, pieszych i rowerzystów, dodajmy jeszcze motocyklistów. W niektórych miastach dochodzą także dorożkarze i rikszarze. Mogą się trafić również szczudlarze.

Prawo do korzystania z dróg mają także osoby na wózkach inwalidzkich, zwłaszcza z silnikami. Przypomnę, że nad nimi wszystkimi, my kierowcy aut, mamy przewagę masy, minimum jednej tony, bo tyle waży nasz samochód. Podczas jazdy, ta jedna tona ma jeszcze większą wagę. Nikt, z wymienionych wyżej, nie ma szans w starciu z naszym pojazdem. My, jako silniejsi, mamy o wiele większą odpowiedzialność za los innych sióstr i braci na drogach.

Rozzłościłem już kierowców samochodów, wiem. Rozzłoszczę jeszcze bardziej. Pośród innych sióstr i braci użytkujących nasze drogi musimy uszanować także krowy, kury, kaczki, psy, koty. Przy przejeżdżaniu przez lasy widuję także łosie, jelenie, sarny i dziki. Też mają prawo przejść na drugą stronę! I też mamy nad nimi tonę żelastwa przewagi. Nie wspomnę o żabach, które rozochocone świeżym deszczem, beztrosko defilują po asfalcie. Wielki grzech zmiażdżyć siostrę żabę, szans nie ma żadnych. W niektórych krajach hamowałem przed siostrami i braćmi krabami!

Dużo ostatnio mówi się o Nowej Ewangelizacji. Też się przyłączam. Przepuszczam bezradne żaby. W imię najważniejszej prawdy, że miłość łaskawa jest i wszystko znosi, o co w ewangelizacji chodzi.

Itinerarium , , , , , , , , , , , , ,

4 responses to PRZEPUSZCZAM ŻABY


Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.