Czwartek 7 listopada 2013
Listopad, zaraz rocznica odzyskania niepodległości po zaborach, bohaterska walka Orląt Lwowskich, to wszystko jakoś nastraja mnie na Polskę. Z dumą przeplata się też złość, złość na niemoc dzisiejszych władz.
Zaraz po przemianach z roku 1989 nastąpiły możliwości jako takiego uporządkowania zła spowodowanego przez układy w Jałcie i Poczdamie oraz 45 lat komunizmu we Wschodniej Europie. Z ponad 950.000 Niemców pozostałych po wojnie w Kazachstanie, do kraju wróciło już ok. 600.000. Każdy, kto czuje się Niemcem może wrócić nad Łebę i Ren, przy czym otrzymuje od państwa pomoc w znalezieniu mieszkania, pracy oraz wsparcie finansowe. W latach 1990 – 1992, ówczesny polski premier, Tadeusz Mazowiecki (chwała mu za to), zgodził się na akcję „Most”, dzięki której przerzucono przez nasze lotniska setki tysięcy Żydów z upadającego ZSRR do Izraela.
Niemcy potrafili, Żydzi potrafili, my przez 25 lat nie potrafimy umożliwić powrotu do Ojczyzny Polakom zza wschodniej granicy. Nasze prawo zezwala na repatriację Polakom z dalszych rejonów dawnego ZSRR, np. z Kazachstanu (ale już nie z terenu obecnej Białorusi czy Ukrainy), o ile prezydent jakiegoś polskiego miasta bądź wójt gminy zapewni mu mieszkanie i pracę. Nie mają jednak na to żadnych pieniędzy ani jakiegokolwiek wsparcia państwa. Kolejne nasze rządy po roku 1989 umywają ręce od załatwienia tej sprawy. Prawdopodobnie ponad 100.000 Polaków, nadal żyjących w Kazachstanie i dalsze dziesiątki tysięcy z Ukrainy i Białorusi, chciałoby wrócić do Polski.
Ja naprawdę mogę jeszcze przez 10 lat jeździć bez autostrad, przeżyłbym bez Euro 2012 i stadionów, dałbym radę bez kolejnych lotnisk, wy zapewne także. Za rok, w czerwcu 2014, będziemy mieli 25 lat nowej wolnej Polski. Ale bez Polaków ze Wschodu, którym należy się Polska, za lata przesiedleń, upokorzeń i cierpień, będzie to świętowanie podłe. Jesteśmy bogatym krajem, stać nas na to, żeby przygarnąć rodaków, a to, co do tej pory robi nasze państwo, to hańba.
16 responses to POLSKA HAŃBA OD 25 LAT