Czwartek 29 sierpnia 201 3
Impreza urodzinowa, alkohol, intryga zblazowanej kobiety, piękna dziewczyna, wreszcie nocna egzekucja i ucięta głowa wniesiona na misie do sali pałacowej. Absurdalny scenariusz, zwieńczony śmiercią św. Jana Chrzciciela (patrz niżej). Co więcej, absurd ten jest w jakiś sposób częścią historii zbawienia.
Absurd jest silnie spokrewniony ze złem, wymyka się wszelkiej logice. Kiedy znajdziemy się w sytuacji absurdalnej, możemy popaść w rozpacz lub całkowite zwątpienie. Przypuszczam, że wcześniej czy później doświadczy tego każdy z nas.
Trzynastego grudnia (1981) dla wielu z mojego pokolenia nastąpił czas kompletnego absurdu. Marzyliśmy o wolności, jeszcze roztańczeni Solidarnością, nagle nocą wjechały czołgi, ruszyły internowania i aresztowania, godzina milicyjna, zamknięte szkoły, uniwersytety. Bez sensu, absurd. W tym przypadku absurd spowodowany przez ludzi. Jeszcze wcześniej, pamiętam z dzieciństwa koszmarny wypadek jednego z moich wujów, przygniecionego przez świeży sufit w hali produkcyjnej. Młody człowiek, osierocił dwójkę dzieci.
Musimy wiedzieć trzy rzeczy. Jedynie pewnie niektóre królewny i nieliczni królewicze mają szansę na ominięcie absurdu. Po drugie, czy to zbieg okoliczności czy świadome działanie innych ludzi, sprowadzą na nas doświadczenie absurdu.
I po trzecie, najważniejsze, absurdy są formą gęstej, nieprzejrzanej mgły, kiedy wydaje się, że nie znajdziemy wyjścia a wszystko jest bez sensu. Ufności i cierpliwości! Każdy kto ufa ma dość siły, aby wyjść jeszcze mocniejszy po doświadczeniu absurdu. Chciałbym wam o tym zaśpiewać, ale umiem tylko napisać.
PS. 29 sierpnia obchodzimy wspomnienie męczeństwa św. Jana Chrzciciela.
Ewangelia
(Mk 6,17-29)
Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: Nie wolno ci mieć żony twego brata. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: Proś mię, o co chcesz, a dam ci. Nawet jej przysiągł: Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa. Ona wyszła i zapytała swą matkę: O co mam prosić? Ta odpowiedziała: O głowę Jana Chrzciciela. Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.
11 responses to ABSURD DLA KAŻDEGO