Wtorek 20 sierpnia 2013
Księgi opasłe, pieśni i piosenki napisano o przyjaźni. Pewnie nic nowego nie mam do dodania.
Mam nadzieję, że wyjazdy, urlopy i wakacje nie nadwyrężyły waszych przyjaźni. I strzeżcie się tak zwanych najnowszych przyjaciół, od których na razie przychodzą esemesy.
Przyjaciele mają anielskie uszy, zdolne słuchać i słuchać, tak jakby niczego innego nie umieli. W ich uszach znikają nasze narzekania, żale i liczne smutki. Liczne smutki, smutki zwykle chadzają stadami. Kiedy tak narzekamy, żalimy się i smucimy, nie wiedzieć jak przybywa nam nadziei. Przyjaciele mają takie specjalne warsztaty do mnożenia naszych nadziei, w których szare przetapiają na zielone.
Oczy przyjaciół nie zamykają się ani rano ani nocami. Cały czas chcą patrzeć w naszą twarz, wyczytując w niej to wszystko, czego nijak powiedzieć nie umiemy. A nie umiemy powiedzieć rzeczy najważniejszych. Dlatego oczy przyjaciół czytają w naszych duszach i rozumieją czemu drżą nam ręce.
Poza tym wszystkim przyjaciele są przy nas i dla nas, ale pamiętać o tym trzeba we wszystkie wtorki. Przyjaciele są, słuchają i patrzą. Dzięki nim mamy siłę do bardzo pięknego życia.
18 responses to SŁUCHAJĄ I PATRZĄ