Wtorek 18 czerwca 2013
Jedna rozmowa z mądrym człowiekiem waży więcej niźli dziesięć długich debat z udziałem „gadających głów”. Jedna prawdziwa książka waży więcej niż sto odcinków mdławego serialu. Jedna kromka chleba bardziej gasi głód niż tafla ptasiego mleczka. Jeden dorodny szczupak więcej raduje niż stado płotek.
Wyliczam te przykłady, aby przypomnieć o wadze rzeczy, słów i zdarzeń. Nie wszystkie są tak samo ważne i mają taką samą wagę. Są rzeczy wielkiej wagi, znacznej, ale i nikłej albo żadnej. Jakąś miarą sensu życia jest zdolność wybierania rzeczy o istotnej wadze i odrzucania tych błahych i nie-ważnych. Odnoszę wrażenie, że dziś wielu ludzi jest pooblepianych kolorowymi śmieciami, jest dużo, barwnie i bez sensu, nic nie organizuje całości, trudno znaleźć zamysł w bezładnej kolekcji.
Tendencja (moda) na gromadzenie rzeczy, wrażeń, doznań i emocji jest coraz silniejsza. Modne jest spędzanie urlopów w możliwie jak największej liczbie miejsc, nawet jakbyśmy najlepiej czuli się w tym jednym, pod gruszą w Wólce Średniej. Clubbing pcha od klubu do klubu, choć być może mamy jeden ulubiony. Churching, czyli odwiedzanie co niedzielę innego kościoła, daje paletę wrażeń i możliwość porównania jakości kazań i uzdolnień organistów, ale z poszukiwaniem Boga ma niewiele wspólnego. Czy tysiąc kontaktów w telefonie jest lepszy niż trzy niezawodne?
W mojej opinii przeżywamy kryzys poszukiwania perły. Przypomnę mądrość Jezusa: Podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją (Mt 13,45-46). Mamy kolekcje kolorowych śmieci i żadnej perły. Dziesiątki znajomych i żadnego przyjaciela. Tysiące kontaktów i żadnego oparcia. Godziny rozmów i ani jednego słowa wartego zapamiętania. Setki utworów na MP3 i brak muzyki. Kryzys poszukiwania pereł.
A przecież chodzi o to, aby odnaleźć to co ważne, co ma wagę największą. Bezcenną perłę.
23 responses to CO Z PERŁĄ ?