Poniedziałek 27 maja 2013
Co pewien czas moda wkracza także w sferę religii. Podobnie jak w dziedzinie strojów, samochodów, kierunków urlopowych, w religii również są trendy. Pod koniec pontyfikatu Jana Pawła II i zaraz po Jego odejściu właściwą rzeczą były gesty sympatii dla wiary, mile widziana była umiejętność śpiewania albo przynajmniej nucenia „Barki” i apetyt na kremówki.
Dominujące dziś mody w dziedzinie religii to agnostycyzm i salonowy ateizm. Znam i szanuję kilku nieprzeciętnych agnostyków i wiem ile mają za sobą przemyśleń, przeczytanych grubych tomów i godzin głębokich dyskusji. Słowem, są agnostykami oryginalnymi i prawdziwymi. I znam pseudoagnostyków, którzy ogłaszają się agnostykami bez jednego ruchu myśli i lektury choćby ćwierci jakiejkolwiek mądrej książki. Znam i szanuję mądrych ateistów, którzy nie odnaleźli Boga i potrafią pisać przekonujące książki o swoich poglądach. I znam takich, którzy aktualnie ateizują, ale za chwilę mogą nucić „Barkę” i przysięgać, że nic im lepiej nie smakuje jak kremówki. Deklaracje religijne stały się dzisiaj kwestią mody.
Czemu niezmiennie od wielu lat na pytanie o wiarę odpowiadam „Wierzę”? Bóg, tak jak Go doświadczam, jest Pełnią i wiem, że nikt poza Nim nie gasi moich najgłębszych pragnień. Bez bliskości z Nim nie jestem sobą i nie umiem być sobą. Wierzę, bo dzięki temu jestem.
18 responses to DLACZEGO WIERZĘ ?