WARIACI Z NOWEJ DROGI

Ludzie pełni Ducha

Czwartek 23 maja 2013

Ludzie pełni Ducha podejmują różne dzieła, jak już wspominałem spotykam ich całkiem blisko albo daleko. Z tych spotykanych blisko mam na myśli dzisiaj kilkoro takich, co pójdą na dniach w niezwykłą wędrówkę. Pójdą z Lublina do Zgorzelca, iść będą przez co najmniej miesiąc, dzień po dniu.

Wcale nie są napalonymi turystami albo fanami survivalu. Pojdą, każde z nich (każde bo to mężczyźni i kobiety) w towarzystwie młodego więźnia. Chodzi o to, aby przez miesiąc wspólnej wędrówki więzień mógł inaczej spojrzeć na swoje życie, przegadać historię swojego losu i zdecydować o zmianach w przyszłości. Na razie nie wiadomo jakie będą efekty tej podróży, ale trzeba odwagi i dużej ufności, aby zaryzykować trzydzieści dni codziennego marszu w towarzystwie jakby nie było kryminalisty. A odwagę i ufność daje Duch Święty. Na marginesie wspomnę, że jakby ktoś chciał do tej ekipy dołączyć, sprawa jest jeszcze otwarta.

Z podziwem patrzę na tych ludzi, są nauczycielami, strażnikami więziennymi na emeryturze, przedsiębiorcami i nauczycielami. Wariaci, bo kto by chciał oddać miesiąc swojego życia dla ratowania losu więźnia. Niemniej zwariowani i pod wpływem Ducha są ci, co tę sprawę wymyślili i wspierają, a są to psychologowie, menedżerowie, księża, wolontariusze, pracownicy służb społecznych i prezesi różnych stowarzyszeń. Duch wieje, jak wiemy, gdzie chce i jak chce.

Wszystko możecie wyczytać na www.nowadroga.eu, bo faktycznie jest to Nowa Droga. A Duch jest sprawcą nowych i dobrych rzeczy.