W ZWARIOWANYCH CZASACH

Środa 6 lutego 2013

Mamy zwariowane czasy, świat pędzi coraz szybciej, wszystko się zmienia, ciężko to wszystko opanować. Takie opinie słyszę coraz częściej, może i wy je podzielacie. Jednocześnie dodaje się pytanie – Co zrobić, żeby nie zwariować?
A zwariować łatwo, właściwie co druga informacja w mediach to zapis szaleństwa lub nawet instrukcja jak dziwaczyć. W trakcie naporu dźwięków, obrazów, klipów i reklam, sytuacja człowieka przypomina rozkołysaną łódź, w którą ze wszystkich stron uderzają kolejne fale. Kołysanie jest bezładne, z ostrymi wychyleniami, taka „jazda bez trzymanki”. W końcu przychodzi pokusa – dobra bujam się i nic mnie nie obchodzi.
Nie chcę się wymądrzać, że wszystko rozumiem i mam niezawodne recepty jak nie zwariować. Podzielę się tylko z wami zasobami mojej własnej apteczki.
Staram się więcej słuchać i mniej mówić. Bywam sam ze sobą i słucham także siebie samego, w ciszy – nawet mądrych rzeczy czasem się dowiem. Więcej się ruszam a mniej siedzę, jak człowiek siedzi, siedzi i siedzi, to chyba umiera powoli. Z poruszaniem duszy radzę sobie tak, że więcej śpiewam i nucę i wtedy dusza jest w ferworze. Bardzo i coraz bardziej szanuję ludzi, nie wiem nawet jak się odwdzięczyć Bogu za tylu cudownych ludzi, z którymi skrzyżowały się drogi mojego życia.
A przede wszystkim chwila po chwili, cały czas, pozwalam się porywać się miłości. Czyli Bogu, na jedno wychodzi.

Itinerarium , , , , , ,

1 response to W ZWARIOWANYCH CZASACH


Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.