Kazanie na wspomnienie św. Stanisława Kostki Patrona Polski
Wtorek 18 września 2012
Ponieważ życie jest krótkie i czmycha nam zawsze za szybko, trzeba jak najprędzej próbować osiągać swoje cele. A tego właśnie nie umiemy. Bardzo często żyjemy w swoistej abulii, czyli z „zaburzeniami procesów decyzyjnych” i bez jasnych wyborów, byle jacy docieramy do mety.
Naukowcy zrobili kiedyś eksperyment z myszką, mianowicie dość długo ją głodzili, a potem ustawili w idealnie takiej samej odległości od obydwu receptorów wzrokowych (oczu), dajmy na to serek i boczek. Odpowiednie urządzenia rejestrowały przebieg reakcji zwierzątka, które nieustannie oscylowały pomiędzy chęcią zjedzenia serka i boczku. To albo tamto, to albo tamto, to albo tamto. Wybór był trudny. Myszka nie była w stanie podjąć decyzji i zdechła z głodu.
Opisanego syndromu udało się uniknąć patronowi dnia dzisiejszego, św. Stanisławowi Kostce. Wystarczyło mu 18 lat, aby – pomimo sprzeciwu rodziny i z pamiętną, samotną wędrówką przez Alpy – próbować zrealizować życiowe marzenie. Powiodło się.
Ponieważ życie jest krótkie i czmycha nam zawsze za szybko, marzenia trzeba realizować dziś, natychmiast, to znaczy po Bożemu!