Sobota 21 lipca 2012
Wdałem się w rozmowę z zupełnie młodym człowiekiem, o życiu, ludziach, polityce, Kościele, Polsce i świecie. Jak Polak z Polakiem. Bliżej końca rozmówca zapytał co robię wieczorami. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że jeśli nie pracuję, to czytam książki. To wyznanie wyraźnie zdziwiło kolegę.
– A tak, do pubu, na piwko?
– Rzadko, bo głośno, pogadać swobodnie nie można, piwo drogie.
– A telewizor?
– Nie bierze mnie, nuda, reklamy mnie męczą.
– Internetu nie masz?
– Mam, mam.
– I co? Nie siedzisz na necie?
– Nie specjalnie. A ty?
– No zawsze coś się dzieje, ktoś zaczatuje, na skypie zagadam. A co cię kręci w tych książkach?
Chwilę pomyślałem i szczerze odpowiedziałem, że lubię poznawać co ktoś myśli, jak widzi świat, co zauważa ciekawego i ważnego. Bo pewnie ktoś zastanawia się nad życiem, wnioskuje, docieka, indukuje, dedukuje, spekuluje, potem ubiera to w słowa.
– Przecież w książkach nic się nie dzieje! Nic nie widać, żadnego ruchu, nuda!
Próbowałem tłumaczyć, że czytając książkę czuję się jakbym rozmawiał z autorem, ale nie na zasadzie gadania ale głębszego dialogu o świecie, sensie, dobru. Lubię poznawać historie ludzi, ich dzieje, przeżycia, tajemnice, zmagania z życiem. Z każdą książką poznaję nowy świat, cały kosmos. I tak plotłem, bo na co dzień nie tłumaczę się z nawyku i pasji czytania.
– Wiesz, ty to jednak dziwny jakiś jesteś! – podsumował mnie przedstawiciel młodzieży.
O życiu i ludziach trochę wiem, więc w Klubie Dziwaków, na pewno nie jestem sam.
1 response to WITAJCIE W KLUBIE