Nawet jak mamy rację, najczęściej warto ustąpić. Mało jest takich racji, dla których warto się bić do upadłego albo nawet w ogóle bić. Jeśli ktoś czegoś nie rozumie i nie jest w stanie zrozumieć – trzeba odpuścić. Tak po chrześcijańsku po prostu odpuścić.
Dlatego w sprawie krzyża trzeba ustąpić. To będzie po chrześcijańsku. Niech zostanie.
Jan Pleszczyński