Kazanie na niedzielę 25 lutego 2024
НА СЕРЦЕ
Проповідь на неділю 25 лютого 2024 року
Co dzisiejszej Ewangelii zachowam i do czego mnie inspiruje? Najpierw skojarzenie – Jezus ciągnie na Górę swoich uczniów. Na Górę, ku jakiejś prawdzie, ostatecznie ku szczęściu i życiu wiecznemu. Dziś, mam wrażenie, dominuje trend przeciwny – ku Dołowi. Najbardziej jaskrawym przykładem jest napaść Rosji na naszego sąsiada, Ukrainę. Rosja funkcjonuje na możliwie najniższym poziomie moralnym, niesie śmierć, gwałty, zniszczenia. W tym samym kierunku, w Dół – choć inną trasą – idzie jednak współczesna cywilizacja rodząca coraz więcej lęków, pustki i samotności.
Co dla mnie wynika z lektury sceny o przemienieniu na Górze? Ruch w Górę. Za Jezusem i z Nim. Ruch w Górę, dawniej formułowano to krótko – Sursum Corda, w Górę Serca. Kiedyś z tego powodu kościoły były budowane tylko na wzgórzach, wzniesieniach i pagórach.
Що я візьму для себе з сьогоднішнього Євангелія і до чого воно мене надихає? По-перше, асоціація – Ісус тягне своїх учнів на Гору. На Гору, до якоїсь істини, зрештою, до щастя і вічного життя. Сьогодні у мене складається враження, що переважає протилежна тенденція – донизу. Найяскравіший приклад – напад Росії на нашого сусіда, Україну. Росія діє на найнижчому можливому моральному рівні, несучи смерть, зґвалтування, руйнування. Однак у тому ж напрямку, донизу – хоча й іншим шляхом – рухається сучасна цивілізація, породжуючи дедалі більше страху, порожнечі та самотності.
Що мені відкриває прочитання сцени преображення на горі? Рух на гору. Слідування за Ісусом і разом з Ним. Рух на Гору, колись це формулювали коротко – Sursum Corda, на Гору Серця. Колись церкви будували тільки на пагорбах, пагорбах і пагорбах з цієї причини.
Ewangelia
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam się przemienił wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe, tak jak żaden na ziemi folusznik wybielić nie zdoła. I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem.
Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co powiedzieć, tak byli przestraszeni.
I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!» I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa.
A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy „powstać z martwych”.