Kazanie na MB Częstochowską sobota 26 sierpnia 2023
Pozdrowię dzisiaj Matkę Bożą we Lwowie, przed Jej obrazem, czczonej tutaj jako Matka Boża Łaskawa (Śliczna Gwiazda Lwowa), tu w 1656 r. Jan Kazimierz złożył słynne Śluby, zresztą nie wypełnione. Złośliwi mawiają, że nie mogło być inaczej, wszak król ślubował 1 kwietnia …
Tak, mamy prawo wierzyć w bliskość Marii, bliskość z nami, z naszym rodzinami i naszym narodem. Jeszcze bardziej jednak wierzę, że Maria jest dziś blisko tych swoich dzieci, które doznają cierpień i dramatów. Tak ja była blisko tych nierozgarniętych ewangelicznych nowożeńców, blisko swojego Syna na Golgocie i blisko apostołów zalęknionych po śmierci Mistrza.
Zatem, dziś Maria najbliżej jest ginących na froncie żołnierzy ukraińskich, ale i rosyjskich, płacze razem z owdowiałymi matkami po jednej i drugiej stronie, płacze z osieroconymi dziewczynkami i chłopcami po jednej i drugiej stronie. Płacze ze swoimi dziećmi w Afganistanie, Iraku, Syrii i Jemenie, wszędzie gdzie człowiek rozpala płomienie zła i zbrodni. Jak tam jest aktualne westchnienie – Módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej! Na razie, śmierci Waszej, ukraińskiej, rosyjskiej, arabskiej.
Jesteś Matko teraz blisko Ukrainy, ale i nas przytul, każdego z nas Polkę i Polaka, mocniej biednego ale i bogatego nie pomiń, usiądź przy naszym stole ale i przy dykcie na działkach, gdzie bezdomni grillują to, co zamożniejsi zostawili pod Biedronką. I Przy wszystkich pijanych przysiądź, no i przy co drugim trzeźwym.
Matko, co masz twarzy wiele, która wszystko rozumiesz.
Ewangelia
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa.
Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina».
Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?»
Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie».
Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary.
Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi.
Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli.
Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory».
Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
(J 2,1 – 11)