Czwartek 3 listopada 2022
Czwartek 3 listopada 2022
Ostatecznie liczy się dobro, to nadzwyczajne i codzienne. Może to nadzwyczajne, często podejmowane wskutek dużych, pozytywnych emocji, jest łatwiejsze. Myślę tu o powszechnej polskiej solidarności przy przyjmowaniu Ukraińców, działaliśmy szybko, energicznie i bez rozkazów z góry. Na pewno to doświadczenie bardzo głębokie, zwłaszcza dla młodszego pokolenia. Bardzo chciałbym, aby te przeżycia zaowocowały trwałymi postawami w przyszłości.
Dobro na co dzień to trudna sprawa, trzeba pokonywać swoje nastroje, wyjść z rutyny bylejakości, przełamać przyzwyczajenia, poskromić egoizm, skierować oczy na najbliższych albo trochę dalszych, ale smutnych czy rozbitych.
Czemu to codzienne dobro jest takie ważne? Z doświadczenia wiem, że akty dobra wnoszą w nasze serca światło, stajemy się jaśniejsi, bardziej promienni. To skuteczny lek na zamęt, osłabienie i niepokoje, które chcąc nie chcąc wkradają się w nasze myśli i serca. Przecież widzimy, co dzieje się z cenami, nadal docierają do nas echa wojny w Ukrainie.
Dobro, nawet małe, ale codzienne, rozświetla nas wewnętrznie i sieje blask w naszym otoczeniu. Więcej dobra, to więcej światła i blasku.