JAKI TO WIELKI DAR TA UKRAINA

Czwartek 2 czerwca 2022

No to przyjęliśmy uchodźców, tych z Ukrainy. Wkrótce ci Polacy, którzy otrzymywali 40 zł za nocleg nie dostaną już tej kwoty. Powoli zaczną znikać inne „prezenty” dla Ukraińców, np. zwolnienie z opłat drogowych dla samochodów z rejestracją naszych sąsiadów, za tym pójdą inne tego typu pomysły. To ukłon w stronę tych Polaków, którzy już są zniecierpliwieni goszczeniem Ukrainek z dziećmi. Zaczyna się, przynajmniej w niektórych środowiskach, praktyka „męczącej konieczności”, nie wypada przybyszów wyprosić ale jest za ciężko.

Przyjmuję uchodźców od prawie 30 lat, już pisałem, że najpierw byli to bośniaccy muzułmanie, potem głównie Czeczenii i inne nacje kaukaskie, dalej przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki, Białorusini i oczywiście teraz Ukraińcy. Nigdy mnie to nie znudziło ani nie męczyło. Przeciwnie, zawsze kolejni przybysze napełniali mnie radością, tak jest i teraz. A dlaczego? Każdego uchodźcę, przybysza, migranta czy innego gościa przyjmuję jako dar, jako wspaniały dar. Nie ukrywam, że czasami są sytuacje trudne (i zabawne), jak ostatnio kiedy dostałem parę klepek po ramieniu od ognistej Ukrainki, bo nie powiedziałem jej, że przy hamowaniu należy się czegoś przytrzymać w samochodzie.

Nie napinam się jakoś religijnie, żeby za każdym razem pamiętać o słowach Pana Jezusa „Byłem przybyszem , a przyjęliście Mnie!” Już sama sytuacja, kiedy rozmawiam z kimś obcym, nowym, nawet przy ułomności językowej komunikacji, jest niezwykła. Oto ktoś otwiera przede mną swój ogród, potem ja swój, spotykamy się, powstaje nowa więź, następuje przepływ słów, myśli, uczuć i doświadczeń. Robi się piękniej, ciekawiej i bardziej prawdziwie. Tak jakbym otrzymał niespodziankę, dar, jakieś nowe zaskoczenie. Nie umiem tego dobrze opisać, może dlatego, że doświadczam takich sytuacji codziennie.

I tak sobie myślę, że może te 40 złotych to nie jest najistotniejsze, że dar jest wart o wiele więcej. Przypłynęła do nas ta Ukraina, te matki z dziećmi, czasem wylęknione, czasem kompletnie zdezorientowane, rozerwane pomiędzy dawnym dobrze znanym życiem a nowym nieznanym rozpoczynanym tutaj, z nami i obok nas. Naprawdę otrzymujemy wielki dar.

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.