KTO POSPRZĄTA KOŚCIÓŁ?

Kazanie na 3 Niedzielę Wielkiego Postu 7 marca 2021

W młodości zdarzyło mi się kilka razy na prośbę znajomego proboszcza pomagać przy sprzątaniu kościoła. Razem z grupką przyjaciół, oprócz zmiatania zaschłego błota i kurzu, odklejałem z ławek gumy do żucia, zbierałem papierki po dropsach i landrynkach, czasem znalazła się jakaś rękawiczka czy chusteczka do nosa. Pamiętam, że pozostało mi wrażenie, że ten kościół stał się bardziej mój, niewiele ale jednak coś zrobiłem, żeby był w nim porządek.

Myślę, że wielu z nas ma świadomość, że Kościół, ten w Polsce także, potrzebuje wielkiego sprzątania. Ja próbuję robić co mogę, krytykę pozostawiam wszystkim, którzy z oburzeniem wytykają kościelne brudy. Żadna jednak krytyka nie zmiecie kurzu ani nie wywieje śmieci, ktoś musi to zrobić własnymi rękami, od samego pokrzykiwania nie będzie czyściej. Mamy dużo pracy w naszym Kościele. Ale to nasz Kościół i nasza misja.

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus przybył do Jerozolimy. W świątyni zastał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas, sporządziwszy sobie bicz ze sznurów, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Zabierzcie to stąd i z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!» Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie».

W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni wzniosę ją na nowo».

Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?»

On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.

Kiedy zaś przebywał w Jerozolimie w czasie Paschy, w dniu świątecznym, wielu uwierzyło w Jego imię, widząc znaki, które czynił. Jezus natomiast nie zawierzał im samego siebie, bo wszystkich znał i nie potrzebował niczyjego świadectwa o człowieku. Sam bowiem wiedział, co jest w człowieku.

(J 2,13 – 25)

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.