CHORUJECIE NA TO? Piątek 18 października 2019

Kilkaset mrówek, może nawet kilka tysięcy, znosiło igliwia do swojego pałacu, zwanego mrowiskiem. Przyglądałem im się chyba przez  pięć tygodni. Jak takie małe istoty potrafią wznieść obiekt przerastający je o milion razy?

Jedna, bardziej rozmowna mrówka, wyśmiała moje zdziwienie.

– Bo, wy, wielkie stwory, macie dziwny język. My pracujemy i robimy, a wy, cały czas mówicie takie dziwne zdania.

– Jakie? – spytałem trochę zirytowany.

– To, co mówicie, macie w głowach i sercu.

– Ale co?

– No to całe wasze gadanie – „Nie da się!”, „To niemożliwe!”, „To się nie uda!”, „To za trudne!”, „To przerasta nasze możliwości”. Wy chorujecie na …

– No na co? Na co? – dociekałem.

– Ja wam współczuję, wy tak strasznie chorujecie!

– Powiedz, mała mądralo, wreszcie na co???
– Na niemotę.

– Co?

– Na „Nie mogę”, na niemotę. No, ale ty i tak nie zrozumiesz. Dobra, niosę trzy wielkie świerkowe igły do pałacu. Ja mogę!

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.