Wielokrotnie pisałem tu o działaniu Ducha Świętego w ludzkich sercach i słowach, odwołując się do doświadczenia z 2 czerwca 1979 r., kiedy św. Jan Paweł II z wiarą wzywał Ducha Świętego do odnowienia naszej ziemi.
Naszym sercem może rządzić miłość, zło i nienawiść albo obojętność. Chyba ta ostatnia dominuje obecnie. Przyjęcie Ducha Świętego – trzeba o Niego tylko poprosić – jest swoistą umową o współpracy z samym Bogiem, Jego mocą i miłością.
W Wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego proszę o Jego przyjście do mojego serca i serca każdego z Was. Niech przez nasze serca działa sam Bóg, mocą Swojego Ducha.