Wydaje się, że myślenie i mówienie dzisiaj o życiu wiecznym jest bujaniem w marzeniach i stratą czasu. Musimy załatwić tak wiele spraw, aby jakoś żyć, coś kupić, zjeść i gdzieś pojechać na urlop.
Od pytania Co potem? Jednak nie uciekniemy. A odpowiada na nie Chrystus – „Ja daję im życie wieczne”. Ja w to wierzę.
Jezus powiedział:
«Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
(J 10, 27 – 30)