CUDA CZYNI TYLKO ONA

Czwartek 20 października 2016 Mnożą się przeróżne formy treningów, relaksacji, ćwiczeń, mają odbudowywać wigor i kondycję. Pewnie to w jakimś stopniu prawda.

Pan Stanisław, którego znam z opowiadań syna oraz zapisków, został wywieziony przez Sowietów w 1940 r. z polskich Kresów do Kazachstanu. Jadł tam czasami tylko korę z drzew, sypiał w ziemiance własnoręcznie wykopanej. W 1944 r. zaczął uciekać do Polski, pieszo, udało mu się dotrzeć najpierw do Lublina, potem do Łodzi, po przeszło roku. Dożył prawie 90 lat.

W jednym z jego zapisków znajduje się krótkie zdanie:

– Ja zawsze wierzyłem, że wrócę do Polski.

Wiara, coś co powinniśmy codziennie odnawiać i co naprawdę czyni cuda.

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.