Środa 13 lipca 2016 Zgiełk jest domeną naszych czasów, przewala się codziennie ulicami miast, wieczorami dudni na starówkach i placach. W trochę innym brzmieniu dopada też na plażach i górskich ścieżkach (gdzie ponoć ludzie odpoczywają).
Podpatrywałem pęczniejące kłosy pszenicy, dojrzewają w ciszy i spokoju, bezdźwięcznie. Czasem tylko muśnięte wiatrem zaszumią, ale też cicho.
W ciszy i ufności leży wasza siła, radził prorok Izajasz (30, 15). W ciszy i spokoju. Bardzo prawdziwa ta porada.