O TĘ MIŁOŚĆ KTÓRA WSZYSTKO PRZETRZYMA

Środa 24 lutego 2016 W dzisiejszej Ewangelii pojawia się zachęta z kategorii „niepojętych”. Wzdrygamy się na myśl o służeniu komuś i poddawaniu się na wzór niewolniczy. Może tę zachętę rozumieją niektóre kobiety, bezgranicznie i bezwarunkowo kochające i służące swoim mężom; może niektórzy rodzice oddający wszystko dzieciom. Znam takie żony, znam takich rodziców, do dwóch doliczyłbym się takich mężów.

No ale jest ta Ewangelia i nie da się z niej wymazać wezwania do służby, wstyd też napisać, że nie należy słów Chrystusa traktować dosłownie.

Żeby choć trochę zrozumieć i żyć wezwaniem do służby, musimy modlić się o dar Bożej miłości. Tej miłości, która „wszystko znosi, wszystkiemu wierzy i wszystko przetrzyma”.

Kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu. (Mt 20, 28-29)

 

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.