Środa 16 grudnia 2015 Jezus malusieńki, płacze wśród stajenki. Nie ma kolebeczki. Pan Jezus prawdopodobnie nie miał w chwili narodzin sali porodowej ani mieszkania, kołyski, wózeczka. Rodził się w skromnych warunkach, w biedzie, tak też wyglądało Jego dzieciństwo i młodość.
Tak, to wszystko prawda. Ale Jezus miał to, co najważniejsze, miał dom! Domem były ręce Jego Matki, opieka Ojca, wzajemne zrozumienie między rodzicami, ich wspólna i niezwykła troska o dziecko, ochrona przed złem (emigracja do Egiptu) i czułość. Takiego domu szuka każdy z nas.
Mamy dziś wille, przestronne apartamenty, domki jednorodzinne, schludne i czyste mieszkania. I cały czas marzy nam się dom, czułość, zrozumienie, troska, bliskość. A mamy wille, schludne i czyste mieszkania.
30 responses to DO ZBAWIENIA DOM KONIECZNY