SUPLIKACJE NA DZI

Środa 25 listopada 2015 Jesteśmy pokoleniem, które o wojnach jedynie czyta bądź ogląda je na filmach. W wojnę nie chcemy wierzyć. Podobnie przed rokiem 1914 oraz 1939, mało kto wcześniej wierzył w możliwość światowych wojen. Przeciwnie, po każdym większym konflikcie Europa umawiała się, że teraz to już świat będzie żył w pokoju i bez wzajemnego zabijania się i niszczenia. Tak było na Kongresie w Wiedniu (1814 – 1815), po Traktacie w Wersalu (1919 – 1920). Ostatnia tego typu umowa to porozumienia z Teheranu, Jałty i Poczdamu, po drugiej wojnie światowej. To krótkie wspomnienie historii każe nam wątpić w jakiś stały obraz świata. Właśnie trwa destabilizacja tzw. ładu powojennego, po roku 1945.

Nie jestem prorokiem i nie wiem w jakim kierunku pójdą sprawy. Czytam mądre opinie i wiem, że w obecnym konflikcie najważniejsze będzie powietrze, w którym latają najbardziej śmiercionośne rakiety, antyrakiety i nawet niewidzialne samoloty. W przeszłości decydującą rolę odgrywały siły morskie czy lądowe, dziś śmierć najprędzej przenosi się w powietrzu. Martwi mnie narastająca liczba zamachów i walk w powietrzu.

Nic nie mogę poradzić, prawie nic. Przypomniałem sobie jednak bardzo starą modlitwę, zapomnianą mocno. Są to suplikacje, odmawiane (bądź odśpiewywane) w chwilach zagrożeń. Najbardziej wyraziście brzmi fraza: „Od powietrza… Wybaw nas Panie!” Dawniej zagrożenie z powietrza łączono z chorobami „morowymi” czyli epidemiami, dziś co innego grozi nam z powietrza.

Modlitwa suplikacjami jest krótka, przypominam ją dla tych wszystkich, którzy całkiem serio patrzą na to, co dzieje się na świecie.

Święty Boże, Święty mocny,

Święty a Nieśmiertelny

Zmiłuj się nad nami…

Od powietrza, głodu, ognia i wojny

Wybaw nas Panie!

Od nagłej i niespodzianej śmierci

Zachowaj nas Panie!

My grzeszni Ciebie Boga prosimy

Wysłuchaj nas Panie!

 

Itinerarium

27 responses to SUPLIKACJE NA DZI


Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.