Czwartek 29 października 2015
Przyklejeni do laptopów, tabletów, smartfonów i komórek, niemal bez przerwy jesteśmy poza sobą. Galerie handlowe, kolorowe reklamy krzyczące na każdym skrzyżowaniu, dźwięki z radia, telewizora, nie pozwalają nam ani na chwilę wstąpić do siebie samego.
Żyjemy szybko, od wrażenia do wrażenia. Tak szybko, że omija nas to, co najlepsze i najciekawsze. To, co jest w nas.
Podobnie jak pierwsi chrześcijanie z Koryntu nie wiemy, że Jezus Chrystus jest w nas (2 Kor 13,5). Nie wiemy, bo nie zachodzimy do siebie samych.