ILE DNI DA SIĘ ŻYĆ BEZ RZĄDU?

Sobota 24 października 2015

Piszę te słowa jeszcze na trochę przed początkiem „ciszy”, ale już  się da wyczuć dziwny nastrój. Znajoma zaplanowała na godzinę przed północą wyłączyć Internet, bo ma być przesunięty czas o 60 minut (co prawda z soboty na niedzielę, ale lepiej być przezornym), poza tym ma wrednych sąsiadów, którzy tylko czyhają. Trzeba się pilnować, żeby nie złamać tej ciszy, prawie jak przed grzechem czy zjedzeniem schabowego w piątek.

W tradycji mamy Wielką Ciszę w Wielką Sobotę (przed Wielkanocą), mamy też Cichą Noc (Wigilia), ciche dni (między żonami i mężami), jest jeszcze „Cichy Don” (książka Szołochowa), Budka Suflera ma „Ciszę jak ta”, a Skaldowie „Ciszę, która krzyczy”. Można sobie wybrać odpowiedni klimat na sobotni dzień.

Ważniejsze jest to, co będzie w dzień po ciszy, a nawet jeszcze później. Śmieszna sprawa przydarzyła się Belgom, którzy nie potrafili wybrać nowego rządu przez 541 dni (2010-2011), a w ub. roku obyli się bez rządu przez 135 dni. I patrzcie, ta Belgia ma się dobrze, ciut lepiej nawet od naszego kraju.

W niedzielę idę stawiać „iksa”, i w tym proszę mnie naśladować.

 

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.