SZYBKA AKCJA NA RZECZ ŻYCIA

Czwartek 20 sierpnia 2015

W środku dnia telefon. Kobieta  zrzeka się macierzyństwa wobec bliźniąt, chłopcy mają 40 dni, za dwa dni upłynie ustawowych 6 tygodni i możliwa będzie adopcja. Ale potrzeba kogoś kto zaopiekuje się maleństwami przez dwa najbliższe dni, najlepiej w ośrodku gdzie one przebywają.

Niby prosta sprawa, ale sam się nie podejmuję, wiadomo trzeba karmić niemowlaki (a jak sama nazwa wskazuje, same nie powiedzą czy wolą jajecznicę czy ogórki małosolne), przewijać i nucić kołysanki. Biorę telefon, dzwonię do jednej osoby, do drugiej, trzeciej, rozmawiam z kilkoma osobami. Po 30 minutach zgłaszają się trzy rodziny i dwie osoby, które mają doświadczenie jako babysitter.

Po godzinie już wiem, że chłopcy są pod właściwą opieką, a wieczorem przychodzi wieść, że pobaraszkowali trochę ale już śpią.

To była krótka, szybka ale bardzo udana „akcja na rzecz życia”. Na pewno nic wielkiego, ale dla mnie bardzo radosnego. Zrealizowano w Lublinie 19 sierpnia AD 2015.

Itinerarium

35 responses to SZYBKA AKCJA NA RZECZ ŻYCIA


Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.