MLECZARZ POLSKA NASZA

Środa 3 czerwca 2015

Dużo dziś mówi się o Polsce, znacznie mniej dla niej robi. A jak się już robi to rzeczy smutne i zabawne. Przypomniała mi się pewna historia opowiadana przez dwie osoby (więc raczej prawdziwa), a jedną z nich jest mój kolega.

Po każdej zmianie władz w Polsce następuje wymiana na niemal wszystkich możliwych stanowiskach, w myśl zasady, że w miejsce „ich” wchodzą „nasi”. Niekiedy jednak o tych „naszych” nie jest łatwo. Lat temu dziesięć wskutek wspomnianej wymiany doszło także do zmian w zarządach publicznych mediów. Miejsca w nich obejmowali ludzie ze zwycięskiego ugrupowania oraz koledzy ze stronnictw koalicyjnych, zwanych wówczas „przystawkami”.

W jednej ze stacji radiowych mój kolega, dobry fachowiec, dostał fotel prezesa zarządu, ale na wiceprezesa podano mu gościa, który dotąd był wiceprezesem mleczarni. Piszę „podano”, bo chodziło wszak o przystawki. Pan od mleka odróżniał wprawdzie radioodbiornik od radiostacji, ale na tym raczej jego kompetencje w dziedzinie audio się kończyły. Prezes wyczuł niezręczność sytuacji więc na wszelki wypadek nie zlecał czegokolwiek zastępcy. Pan od mleka zorientował się po dwóch tygodniach, że coś jest nie tak i udał się z zapytaniem „Co ja mam tutaj robić?” do prezesa. I wtedy usłyszał szczere dictum:

– Nic! Nic tu nie będziesz robił! Bierzesz trzy i pół tysiąca i niczego się nie dotykasz. Bo jak dotkniesz, to zepsujesz. Możesz pić kawę, gadać z sekretarkami, czytać gazety, ale niczego tu nie dotykaj. Dostajesz trzy i pół tysiąca właśnie za to! Zrozumiałeś?

W stosunku do oryginału pomijam wyrazy zaczynające się na „k”, które wystąpiły kilka razy z racji potrzeby dosadności, a słowo „zepsujesz” zaczynało się od literek „sp …”

Wiceprezes zrozumiał i przez dwa lata solennie wywiązywał się ze swoich nowych obowiązków. Może dzięki temu Radio Kielce nadal gra i trzyma się nieźle. No ale teraz mamy przecież premiera z Radomia i jest o 360 stopni inaczej. Choć w Kielcach uważają zupełnie odwrotnie.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich znajomych z Radomia i Kielc, z Kielc i Radomia, myślę, że mi wybaczą aluzję do odwiecznego konfliktu między tymi zacnymi miastami. Pozdrawiam również wszystkich mleczarzy, bo cóż oni winni.

Itinerarium

15 responses to MLECZARZ POLSKA NASZA


Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.