Wtorek 13 maja 2014
Niespełna dwa lata temu media lubelskie (mniej ogólnopolskie) relacjonowały sprawę zabójstwa czternastolatki, dokonanego przez jej chłopaka, osiemnastolatka. Dziewczyna oświadczyła, że jest w ciąży (choć nie była), doszło do awantury, chłopak udusił ją w swoim samochodzie. Potem zakopał na polu, dość starannie zabezpieczając ciało przed ewentualnym poszukiwaniem za pomocą detektorów termowizyjnych (przykrył ziemię kamieniami i konarami drzew). Zwłoki dziewczyny znaleziono po miesiącu, po tym jak podczas przesłuchania chłopak przyznał się do morderstwa. Obecnie odsiaduje 15 letni wyrok, z perspektywą opuszczenia więzienia najprędzej za 12 lat.
Tyle suche, brutalne fakty. Niedawno rozmawiałem z terapeutą, który zajmuje się mordercą. W czasie jednego z pierwszych spotkań zadał mu pytanie:
– Czy uważasz, że popełniłeś jakiś błąd w swoim życiu?
– Tak, za płytko zakopałem Kamilę.
11 responses to ZAKOPANA ZA PŁYTKO