Poniedziałek 5 maja 2014
W prawie każdej uroczystości kościelnej odwołujemy się do przeszłości, przed wiekami Pan Bóg przeprowadził swój lud przez Morze (Czerwone), na górze Synaj dał 10 przykazań, potem zesłał swojego Syna, potem On został ukrzyżowany i umarł, aż wreszcie powstał z martwych i zesłał swojego Ducha. To wszystko było kiedyś, a nasze świętowanie polega na wspominaniu wydarzeń z historii zbawienia.
Nasze credo też jest oszczędne, tylko kilka artykułów „wierzę w ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny” (wersja z pacierza) odsyła do przyszłości. Oczywiście przy odrobinie żywszej wiary każda Eucharystia jest spotkaniem z Przyszłością. Ukułem kiedyś taką metaforę, że każda przyjęta komunia święta jest jedną małą niteczką z których tkamy sobie szatę nieśmiertelności, wytrwale tydzień po tygodniu, a niektórzy nawet codziennie.
Brakuje mi świąt, które porywałyby ku „Bogu, który Nadchodzi”, jak choćby w ewangelicznym obrazie Nadchodzącego Oblubieńca. Wiem, że przy użyciu zabiegów teologicznych można „nagiąć” niektóre święta i uroczystości, np. Wszystkich Świętych czy Wniebowstąpienie (Chrystusowe jest zapowiedzią naszego).
Potrzebujemy wspominać Boga, który piękne rzeczy czynił kiedyś, ale potrzebujemy także zwracać się do Tego, który Nadchodzi, który jest panem Przyszłości i całej historii, która dopiero się wydarzy. Wtedy możemy patrzeć na nią jako na krainę nadziei, patrzeć z ufnością i odwagą. Każdy dzień jest krokiem ku Bogu, który Nadchodzi z bukietem niespodzianek. I to takich, że „szczena nam opadnie” – „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2).
To jest przesłanie, radosne i pełne otuchy dla każdego z nas, szczególnie dla kogoś kto z jakichś powodów niepewnie a może i z lękiem patrzy w jutro czy pojutrze. Kiedy się obudzisz jutro, i następnego dnia, zawsze wcześniej obudzony będzie Bóg, Pan Przyszłości i zawsze przywita cię serdecznym „Witaj w klubie!” (albo jakoś podobnie).
13 responses to ON NADCHODZI I WITA W KLUBIE