SEMBRADORES DE ESTRELLAS ZA FRIKO!

Świadkowie Bożego Narodzenia (15)  Środa 18 grudnia 2013

 Kierowcom częściej jeżdżącym na wschód od Lublina być może rzucił się w oczy młody chłopak, siedzący od wiosny do jesieni przy drodze, w pobliżu przystanku autobusowego, machający przyjaźnie ręką do każdego z nadjeżdżających samochodów. Usłyszałem kiedyś, że to pomylony gość, chory. Nie dałem od razu wiary w te wieści, ponieważ sam kiedyś zostałem uznany za postrzelonego, zupełnie bezpodstawnie.

Zatrzymałem się któregoś dnia przy chłopaku. Ma na imię Krzysiek, mieszka w jednej z wiosek, ok. 30 km od Lublina. Nie zrobił na mnie wrażenia chorego, choć przyznał, że ma problemy i czasem z rodzicami jeździ do lekarza. Nie może zrobić prawa jazdy. Bardzo był zadowolony, że rozmawiam z nim i całkiem serio oświadczył, iż lubi samochody, przygląda się im i dlatego pozdrawia każdego kierowcę. Nie macha do nich w celu otrzymania pieniędzy, ma rentę a ponadto pomaga rodzicom w gospodarstwie. Od tamtej pory widziałem Krzyśka jeszcze kilkanaście razy, „odzdrawiałem” jego gesty mignięciem światłami i oczywiście machaniem ręką przez szybę.

W Hiszpanii ruszyła właśnie kampania „Sembradores de Estrellas”, czyli Siewcy Gwiazd. Ponad 100.000 dzieci wychodzi na ulice miast i przypina przechodniom gwiazdkę ze słowami: „Pozwól, abym podarował ci gwiazdę: Szczęśliwego Bożego Narodzenia!”  W ten sposób w Adwencie składają życzenia w imieniu misjonarzy. Nie zbierają żadnych pieniędzy, oburzają się nawet jeżeli ktoś próbuje wciskać im datki. Oczywiście, przy innych okazjach dzieci kwestują na potrzeby misji, dzięki ich akcjom wspierane są znakomite inicjatywy m.in. w Afryce i Ameryce Południowej. Przed Bożym Narodzeniem dzieci rozdają gwiazdki całkowicie bezinteresownie.

Jednego razu, w piękny wiosenny poranek, szedłem ulicą w centrum miasta i uśmiechałem się do mijanych ludzi, już o tym wspominałem tutaj wcześniej. Minąłem akurat dwie panie i zanim zdołałem się oddalić, dosłyszałem jeszcze: „Widziałaś jak ten facet się głupio uśmiechał?!” Panie weszły zaraz potem do banku, pewnie tam pracowały (ten fakt nie zmienia mojego dobrego zdania o pracownikach sektora finansowego!). Przysięgam, nie uśmiechałem się głupio! W moim przekonaniu rozdawałem promienne i radosne uśmiechy, ale być może w banku było akurat szkolenie z zakresu „Zachowania mimiczne klientów a perspektywy pozyskiwania kredytobiorców”, i od razu przepadłem.

To co bezinteresowne jest dla nas dzisiaj nieprawdopodobne i trochę podejrzane. Dlatego Boże Narodzenie, które jest tajemnicą z rodzaju Absolutnie Za Friko, może wydawać się albo dziwne (po co Bóg stawał się człowiekiem?) albo przestarzałe, bo dziś nic nie ma Za Darmo! Cała uroda Narodzin Boga tkwi w tym, że one są Tylko Za Darmo, choć wydaje nam się, że możemy je „wyprodukować” za pomocą jakichś pacierzy lub odpowiedniej „gimnastyki religijnej”.

Kto próbuje za friko, za darmo, bezinteresownie, ma Boże Narodzenie, przy drodze, na deptaku albo przypinając gwiazdki.

Itinerarium , , , , ,

5 responses to SEMBRADORES DE ESTRELLAS ZA FRIKO!


Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.