Poniedziałek 15 kwietnia 201 3
Ewangelie opisujące zachowania Chrystusa po zmartwychwstaniu nie odnotowują żadnych przypowieści, kazań czy dłuższych przemów. Uderza w nich nadzwyczajna zmysłowość, gra zwykłych ludzkich gestów. I to jest cudowne.
Chrystus spotyka apostołów po swoim zmartwychwstaniu „za stołem”, przy kolacji i przyłącza się do nich. Posila się chlebem z uczniami idącymi do Emaus. Zachęca swoich przyjaciół do fizycznych eksperymentów – „Dotknijcie mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że ja mam”. Wielokrotnie za to Chrystus sprawia wrażenie głodnego: „Macie tu coś do jedzenia?” Chętnie spożywa z uczniami śniadanie, jest chleb, są ryby, jest woda i wino. Tak jakby od jedzenia nie było niczego ważniejszego!
Nasze niedowierzanie w nowe, pośmiertne i nieskończone życie, wątpliwości i obojętności, po części wynikają z tego, że przestajemy powoli ucztować i cieszyć się wzajemnie swoją obecnością. Ewangelia jest tu jakąś podpowiedzią. Zapraszajcie przyjaciół, na śniadania i kolacje, przygotujcie dobre, smakowite rzeczy, soki, owoce, sałatki, desery, ciasta, wina i tak dalej. Siadajcie, rozmawiajcie, opowiadajcie kawały, śpiewajcie, nie bądźcie jak mruki i ciołki, co to tylko smęcą i smucą. Posmakujcie bliskości i przyjaźni z ludźmi, bliżej będzie nam do prostej wiary w zmartwychwstanie.
21 responses to SOKI I WINA DLA POMNOŻENIA WIARY