Wielka Sobota
30 marca 2013
Lubię ciszę i spokój Wielkiej Soboty, kiedy w kościołach do samego wieczora święci się tylko jajka, kiełbasy, chleb i ciasta. Ludzie się strzygą, pieką makowce, prasują najlepsze koszule i pastują wiosenne pantofle.
Wszyscy niby coś tam jeszcze robią, obojętnie co, ale wszyscy wiedzą. Wiedzą, że w sobotnią noc – albo jak się jeszcze powszechnie praktykuje wczesnym rankiem w niedzielę – poleci w świat Alleluja.
Alleluja. On zmartwychwstał. Alleluja. My zmartwychwstaniemy także. I żurek i mazurek, i ciasta i omasta, i jaja duże i przy pustym grobie róże, wszyscy wiedzą. Z martwych wstanę. Z martwych wstaniesz.
23 responses to I ŻUREK I MAZUREK