PSZENICA W KORCACH A OLIWA W BECZKACH

PSZENICA W KORCACH A OLIWA W BECZKACH
Środa 16 stycznia 2013

Bardzo mnie radują pełnokrwiste ewangeliczne opisy spotkań Jezusa z ludźmi. To nie są traktaty z pogranicza mistyki i filozofii. To proza, konkretne rzeczy, przedmioty, liczby. Po prostu realne życie.
Stągwi kamiennych w Kanie Galilejskiej jest dokładnie sześć i to jakoś przykuwa moją uwagę (Jan 2 rozdział) . Szymon i Andrzej poszli do domu Jezusa o godzinie dziesiątej (Jan 1 rozdział). Nie ma znaczenia, że o dziesiątej? Nie jest to w ogóle jakkolwiek symboliczna godzina. Sadzawka Owcza (Jan 5 rozdział) ma pięć krużganków. Kiedy Jezus chodzi po jeziorze (Jan 6 rozdział), łódź z apostołami oddalona jest od brzegu „około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów”. Zacheusz wspina się na sykomorę, a nie na „jakieś drzewo”.
To samo jest z przypowieściami, które są niezwykle prozaiczne i przez to zupełnie niebajeczne. Syn Marnotrawny napełnia swój żołądek strąkami. Łazarz nasyca się odpadkami ze stołu bogacza. A psy z tej samej przypowieści liżą wrzody biedaka. Pszenica z przypowieści o roztropnym rządcy mierzona jest w korcach a oliwa w beczkach. Grzeszny celnik bije się w piersi.
To wszystko, te szczegóły, godziny, strąki, wrzody, krużganki i sześć stągwi, jest przepiękne. Ponadto to wszystko jest święte i do zbawienia potrzebne, bo nic w Ewangelii – której nie można zmienić nawet o jedną jotę – nie jest zbędne i zbyteczne.
Dlatego dobrze się przypatrzcie swoim ulubionym kubkom do herbaty i filiżankom do kawy. Otulcie się mocno w wasze ciepłe czapki i szaliki, mocniej wciągnijcie rękawiczki. Pewnie trzymajcie w rękach grzebienie i szczotki do włosów. I polubcie drugie piętro na którym przyszło wam mieszkać. To wszystko jest wam do zbawienia potrzebne.

Itinerarium , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.